Terapia światłem jako metoda leczenia depresji: fakty i mity

autor: | Apr 4, 2020 | Ciekawostki, Wszystkie artykuły | 0 Komentarzy

Czy da się leczyć depresję przy pomocy światła - najważniejsze informacje
Światło ma dla ludzi i zwierząt ogromne znaczenie. Może prowadzić do chorób, gdy mamy jego nadmiar (tzw. zanieczyszczenie światłem), ale równocześnie może wspomóc leczenie wielu przypadłości. Dziś zmierzymy się z faktami i mitami na temat leczenia depresji światłem.

Co to jest fototerapia? 

Fototerapią nazywamy naświetlenie wybranej części ciała bądź też całego organizmu światłem o określonych parametrach. Inna nazwa dla fototerapii to światłolecznictwo. Do leczenia światłem wykorzystuje się specjalnie zaprojektowane lampy (kwarcowe lub sollux), które emitują światło widzialne podczerwone lub nadfioletowe. W fototerapii możemy również wykorzystywać naturalne światło i wtedy nazywamy takie leczenie helioterapią.

Kiedy możemy wykorzystywać fototerapię?

Badania dowodzą, że fototerapia może mieć pozytywny wpływ na stan naszego zdrowia, dlatego jest chętnie wykorzystywana w leczeniu różnego rodzaju chorób. Jak leczenie światłem może wpłynąć na nasz organizm? Przede wszystkim:

  • pobudza go do pracy i regeneracji,
  • łagodzi dolegliwości bólowe,
  • poprawia przemianę materii,
  • poprawia krążenie krwi,
  • zmniejsza poziom stresu,
  • łagodzi zmiany skórne w trądziku, łuszczycy, atopowym zapaleniu skóry,
  • obniża napięcie mięśniowe,
  • stymuluje odbudowę komórek,
  • w kosmetyce fototerapia wykorzystywana jest do zmniejszania widoczności blizn i przebarwień.

Czy terapią światłem może wyleczyć depresję?

Z pewnością fototerapia nie może być jedyną metodą walki z depresją. W przypadku zdiagnozowania tej choroby konieczne jest wdrożenie odpowiedniego leczenia przez lekarza psychiatrę. Mitem jest stwierdzenie, że wyłącznie światło może pokonać tak poważną chorobę, jaką jest depresja. Nie ma jednak przeszkód, by za zgodą lekarza, wspomagać się fototerapią w czasie trwającej terapii.

Czy fototerapia może poprawić nasz nastrój?

Tak, światło może wpłynąć pozytywnie na nasze samopoczucie. Niedobór naturalnego światła słonecznego sprawia, że w naszych organizmach spada poziom serotoniny, hormonu, który odpowiada za nasz nastrój. Jesteśmy jednak w stanie dostarczyć organizmowi sztuczne światło, które pozytywnie wpłynie na nasz organizm. 

Czy nadmiar światła może nam zaszkodzić?

Warto pamiętać, że szkodliwy jest również nadmiar światła, szczególnie wieczorem i w nocy. Jeśli w tych porach nasz organizm otrzymuje za dużą ilość światła (w tym niebieskiego, emitowanego przez ekrany smartfonów, komputerów, tabletów, monitorów, telewizorów), dochodzi do zakłóceń w naturalnym cyklu snu. Nasz organizm nie ma wtedy możliwości wyprodukować odpowiedniej ilości melatoniny, która odpowiada za senność.

Jest to jeden z najważniejszych argumentów pokazujących, że światło może mieć na nas dobroczynny, ale i negatywny wpływ. Nie możemy więc leczyć się światłem na własną rękę, ponieważ moglibyśmy w ten sposób mocno sobie zaszkodzić. Terapia światłem musi być przeprowadzana pod nadzorem lekarskim, tylko wtedy będzie bezpieczna i skuteczna.

Bądź na bieżąco ze wszystkimi aktualnościami!

nie wysyłamy spamu

Czy terapia światłem pomoże na sezonową depresję?

Wyjdźmy od tego, czym jest sezonowa depresja. Jest to zaburzenie nastroju (z angielskiego SAD, czyli Seasonal Affective Disorder), które najczęściej spowodowane jest brakiem odpowiedniej ilości światła. Choroba dopada na świecie co 18. osobę, przy czym w większości (aż 80%) zachorowań dotyka kobiety. Szczególnie dotkliwym dla naszego organizmu jest brak porannego słońca. Zakłóca to działanie naszego zegara biologicznego, wywołuje problemy ze snem i regeneracją. Depresja sezonowa występuje zazwyczaj późną jesienią i zimą. Często osoby na nią cierpiące, nie zdają sobie sprawy z przyczyn swoich problemów.

Sezonowa depresja, w przeciwieństwie do klasycznej, da się leczyć prawie wyłącznie światłem. Wśród zaleceń lekarskich są przede wszystkim długie spacery w słoneczne dni oraz stosowanie specjalnych leczniczych lamp. Takie lampy emitują światło o bardzo wysokim natężeniu, sięgającym nawet 10 tys. luksów (gdy domowe lampki dają nam oświetlenie na poziomie 500 luksów). Badania dowiodły, że efekty w leczeniu sezonowej depresji dają lampy ze światłem minimum 2000 luksów. Naświetlania twarzy stosuje się zazwyczaj dwa razy dziennie po około 30-60 minut.

Czy fototerapia może być stosowana przez każdego?

Niestety nie, stosowanie terapii światłem nie jest możliwe przez każdego z nas. Istnieje lista przeciwwskazań do jej wykorzystywania. Z takiego leczenia nie będą mogły korzystać osoby, które cierpią na choroby oczu (takie jak zaćma, jaskra, choroby soczewki i siatkówki oka). Z terapii światłem wykluczeni są wszyscy cierpiący na nadwrażliwość świetlną wywołaną stosowaniem leków takich jak: lit, propranolol, chloropromazyna, imipramina, thioridazyna, amiodaron, hydro chlorothiazyd, fuoxetyna. Również osoby, które cierpią na migreny czy nadpobudliwość nerwową muszą zrezygnować z fototerapii.

Czy każdy może stosować fototerapię w ten sam sposób?

Zdecydowanie nie, fototerapia powinna być, podobnie jak inne rodzaje leczenia, dobierana indywidualnie. Tylko dzięki temu dopasowaniu ma szansę przynieść odpowiednie rezultaty.

Katarzyna Przybylska

Katarzyna Przybylska

Autor

Absolwentka inżynierii kształtowania środowiska na Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie. Dołączyła do redakcji wszystko-jasne.pl kilka miesięcy temu, a na swoim koncie ma już znaczną liczbę ciekawych artykułów.

Jak oceniasz nasz wpis? Podobało się?

Kliknij na gwiazdkę aby wysłać ocenę

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jeszcze nikt nie ocenił! Nie wstydź się, bądź pierwszy 🙂

0 Komentarzy

Dodaj komentarz

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Menu strony
Copy link