Jeszcze kilka dni do rozpoczęcia nowego roku akademickiego, a do święta zmarłych nieco ponad miesiąc, jednak wyścig o najpiękniejsze oświetlenie świąteczne rozgrywa się już teraz. Dlaczego tak wcześnie? Władze miasta Rzeszowa tłumaczą to chęcią różnorodności, a Gdańsk szuka sposobu na ekologiczną przemianę.
Gdańsk stawia na redukcję emisji dwutlenku węgla przez oświetlenie
Oświetlenie starego typu pożera znaczną część miejskiego budżetu, a jedynym sposobem na zminimalizowanie kosztów i ochronę środowiska, jest wymiana starych lamp na nowoczesne ledy. Spółka Energa Oświetlenie dostarczy miastu energooszczędne rozwiązania, które obniżą wydatki nawet o 60%. Ponadto w międzyczasie powstanie staranny plan oświetlenia, który podkreśli walory estetyczne centrum miasta oraz zachęci turystów i mieszkańców do nocnych spacerów.
Atutem zmiany jest także zniwelowanie negatywnych skutków ubocznych zanieczyszczenia światłem, do których należą bezsenność, zmęczenie i rozdrażnienie. Ponadto równomierne rozmieszczenie światła zniweluje efekt stroboskopu, który dodatkowo męczy wzrok, a nawet przeszkadza kierowcom.
Wyścig o świąteczne oświetlenie rozpoczyna się w tym roku wyjątkowo wcześnie
Każdy ma w pamięci świąteczną reklamę popularnego napoju, która zazwyczaj otwiera sezon na bożonarodzeniowe ozdoby. W tym roku jednak mogą one zostać wyprzedzone przez Rzeszów, który już teraz planuje zimowe oświetlenie. Miasto otworzyło przetarg na lampki, jednak jednym z warunków jest, że zwycięzca ma być gotowy na uruchomienie luminacji 1 grudnia. Magistrat czeka na oferty do 22 października, czasu jest więc niewiele.
Warto dodać, że władze życzą sobie, aby oświetlenie różniło się od zeszłorocznych konstrukcji, ponadto nowością mają być spektakularne ozdoby 3D.
Katarzyna Przybylska
Autor
0 Komentarzy